środa, października 27, 2004

Chmiel

Chmiel, którego szyszki są " tak potrzebne są do warzenia piwa, iak Sol do Kuchni" dzieli Kluk na pielęgnowany i dziki. Chwali przy tym jakość roślin uprawianych w Anglii i Czechach. Dziki określa jako podlejszy, ale użyteczny. Opisuje dalej metody zakładania chmielników i ich pielęgnacji. Poleca miejsca nasłonecznione, nie zacienione, przy tym osłonięte od zachodu i północy. Rosnący chmiel powinien otrzymać odpowiedniej wysokości tyki, tym wyższe im roślina starsza. Wreszcie należy go nawozić, obsypywać ziemią korzenie i oczywiście oczyszczać z chwastów. Gdy "główki" chmielu staną się szarawe, kruche, odznaczać się będą "tęgim" zapachem - nadchodzi czas zbiorów. Szyszki poleca rozłożyć cienką warstwą na płótnie "aby się nie zgrzał i albo kolor stracił, albo złego nabrał zapachu". Przy suszeniu pamiętać należy, aby nie dostał się do niego dym. Wysuszony pakowany być powinien w płócienne worki, bądź drewniane skrzynie. Dobry materiał powinien mieć "zapach mocny, lotny, korzenny: smak ostry, gorzki, korzenny: kolor iasno brunatny". Opisuje Kluk także inne obok nadawania piwu smaku i trwałości, zastosowania tej rośliny: młode pędy można jeść jak szparagi, liście stosować w wypadku schorzeń śledziony, przy długotrwałych gorączkach, zaś zewnętrznie do okładów przy zwichnięciach, podagrze i puchlinie wodnej. Pisze także o możliwości wytwarzania włókien z chmielu, podając za przykład Szwecję, gdzie takiego surowca używa się do produkcji żagli.
http://www.browar.biz